FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
inne seriale
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Firefly/Serenity Strona Główna » Offtopic? Not so much. » inne seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SeSim




Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Somewhere far beyond

 Post Wysłany: Wto 19:31, 22 Lis 2005    Temat postu:

Hmmm Pride and Prejudice, nie słyszałem.... ale skoro o wampirach to muszę zdobyć Twisted Evil
Btw jak checie Jeremiah to mogę wystawić ma FTP po kawałku Smile

EDIT:
Anyway... Jeremiah można z mułka zassać Wink


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ms. Sabotage




Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: elsewhere

 Post Wysłany: Wto 19:52, 22 Lis 2005    Temat postu: WHAT WOULD JANE AUSTEN SAY?;)

uwaga:

1. Pride and Prejudice NIE JEST serialem o wampirach.

[oh, god. mine is an evil laugh]

2. Ultraviolet JEST serialem o wampirach.

Cool


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
SeSim




Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Somewhere far beyond

 Post Wysłany: Wto 20:32, 22 Lis 2005    Temat postu:

Niahaha Very Happy idiot Embarassed, tak to jest jak się gotuje i czyta forum na raz :]

Natomiast jeśli mogę coś jeszcze z seriali polecić to zarekomenduję Stargate SG-1 :] z R.D. Andersonem. (aka MacGyver Wink) Jeżeli ktoś nie jest zaznajomiony z serialem a słyszał o filmie Stargate to odrazu powiem, że tak jest to bezpośrednio powiązane Smile SG-1 jest kontynuacja fabuły filmu z tym, że milion razy lepiej i z jajem.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Nexus




Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Wto 21:10, 22 Lis 2005    Temat postu:

Drugi sezon na razie nie wyszedł na DVD. Dostępne są tylko ripy HDTV.
Całość posiadam Smile Podobnie jak całość universum B5 Very Happy
PS. Chodziło mi oczywiście o Jeremiah.
Stargate ma też drugi wątek w postaci Stargate: Atlantis, który, nieskromnie się przyznam, tłumaczyłem od połowy pierwszego sezonu Smile


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
SeSim




Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Somewhere far beyond

 Post Wysłany: Wto 21:21, 22 Lis 2005    Temat postu:

Nexus specjalnie nie wspominałem o Atlantis :> Dla gokoś kto zacznie oglądać SG-1 i nie ma pojęcia o tym serialu i świecie to może być mały spoiler Smile

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Nexus




Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Wto 21:28, 22 Lis 2005    Temat postu:

Zanim do tego dojdzie, musi przebrnąć przez 7 sezonów SG-1 Razz A przez ten czas zapomni o wszelkich spoilerach Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
greebs




Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Nie 14:16, 27 Lis 2005    Temat postu:

Uhuhuhuhu

Pomimo wszystko przede wszystkim zawsze i wszedzie BUFFY. Nie wiem, dlaczego, ale tak juz zostalo. Mysle, ze Firefly mialby szanse zajac to miejsce, gdyby bylo go troche wiecej, i mial szanse popisac sie tak gigantycznym ladunkiem foreshadowingu, auto-nawiazan i paru innych rzeczy, dzieki ktorym od czasu do czasu masz to cudowne wrazenie, ze jestes najbardziej zalosnym czlowiekiem w tym kraju, bo wlasnie kwiczysz ze smiechu z jakiejs uwagi, ktora dla ogolu populacji (a nawet duzej czesci fanow serialu) jest niezauwazalna (no bo KAMAN to byl 4 sezony temu). Uff.

Ultraviolet rzadzi, i jakos wcale nie pamietam, zeby Davenport mamrotal i seplenil i nie dalo sie go zrozumiec (co zwykl powtarzac taki jeden)

Babylon 5 - ofkors. Nie wiem, czy to tylko moje wrazenie, ale byl o pare odcinkow za dlugi. Tzn. fajnie, ze nie skonczyli w OCZYWISTYM miejscu, ale potem chyba troche za bardzo wyciagneli ten caly post-coital not-quite-bliss

A poza tym Farscape, ze wzgledu na wizualia i ogolny taki goofy fun factor, ale tylko Season 1, bo w drugim juz zadna ilosc slicznych scenografii i CGI nie jest w stanie pokryc fabularnej i aktorskiej zenady.

Battlestar Galactica - Season 1 byl zjawiskowy, potem mialem wrazenie, ze nagle ktos wylaczyl prad, skonczyly sie pomysly, i utkwilem w petli tej lomocacej, ZLOWROGIEJ muzyki i pelnych napiecia spojrzen. Poza tym strasznie zaczelo mnie denerwowac przerysowanie Balthara.

Cos jeszcze? Moze tak z okolic: Futurama, pierwszy sezon Dead Like Me, no i Carnivale. Najlepiej bez ostatniego odcinka, albo ostatnich 5 minut ostatniego odcinka, bo to jedno z najbardziej frustrujacych doswiadczen, jakie moga spotkac serialowego cpuna.

A spoza szeroko pojetego genre: Weeds (!), Arrested Development (RIP Sad), West Wing, CSI, Six Feet Under... and oh yeah, I'm a total Will & Grace whore. A dla odstresowania Scrubs, ale juz bez wiekszego entuzjazmu.

Ok, koncze zanim znajde kolejne


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
SeSim




Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Somewhere far beyond

 Post Wysłany: Nie 14:30, 27 Lis 2005    Temat postu:

Futurama mnie nierzi... nie wiem.. może to dlatego, że kiedyś na uczelni na angielskim przeoglądaliśmy ją dwa zajęcia pod rząd... generalnie przestało mnie to bawić po trzecim z kolei odcinku.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ms Fox




Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: world's end

 Post Wysłany: Nie 15:06, 27 Lis 2005    Temat postu:

Babylon 5 był może przeciągnięty, ale kaman, I've even watched and enjoyed bloopers (with ONE, and I mean ONE hilarious scene). Because I need my B5 fix, so sue me Smile

Davenport bardzo dobry i bardzo zły (as in tormented-evil-bastard bad) był też w "This Life" - najlepsza soap-opera, jaką dotąd widziałam. Non-SF, that is.

No i Veronica Mars, if only for Charisma Carpenter and a lovely cameo by Joss.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ms. Sabotage




Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: elsewhere

 Post Wysłany: Nie 15:27, 27 Lis 2005    Temat postu:

charisma carpenter if only for the very sound of her name Wink

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gość








 Post Wysłany: Nie 20:23, 27 Lis 2005    Temat postu:

Downloaded the pilot episode for Veronica several weeks ago, it's waiting for its moment. Heard that Mrs. Hannigan is also featured on that one, if unfrequently Smile

I nie zrozum mnie zle - ja czcilem (i czczczczcze) B5, tylko tak strasznie wytracil impet po wielkim zlym BUM. A wielkie zle bum bylo zajebiste.

SF sopa opera - now there's a niche we could explore Very Happy

Futurama jest cudna, przykro mi. Psuje sie ODROBINE pod koniec pierwszego sezonu albo na poczatku drugiego - nie pamietam, gdzies w okolicach odcinka z wyjazdem zimowym w jakies gory - a potem natychmiast odzyskuje forme i to lepsza i w ogole.
 Powrót do góry »
Ms Fox




Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: world's end

 Post Wysłany: Nie 21:41, 27 Lis 2005    Temat postu:

dear Ms Hannigan, now there's evil Willow if you've ever seen one Very Happy
very disturbing.

One SF soap-opera coming up: Battlestar Galactica. Who's a machine? Is she an evil twin? He's your father! I'm dying! Is this really my baby? Why is Xena a blonde? was there a brain transplant I'm forgetting? Twisted Evil

B5: I generally agree, and Christ-Sheridan can be insufferable, but I cried on "Sleeping in Light" anyway. So it must've been satisfactory. I got my closure Smile


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ms. Sabotage




Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: elsewhere

 Post Wysłany: Nie 22:26, 27 Lis 2005    Temat postu:

Ms Fox napisał:


One SF soap-opera coming up: Battlestar Galactica. Who's a machine? Is she an evil twin? He's your father! I'm dying! Is this really my baby? Why is Xena a blonde? was there a brain transplant I'm forgetting? Twisted Evil



oh-my-god! Laughing


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
SeSim




Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Somewhere far beyond

 Post Wysłany: Nie 23:06, 27 Lis 2005    Temat postu:

Dobra nie wytrzymałem...
Dlaczego tak uparcie piszecie po angielsku? Ja rozumiem, że opanowałyście ten język do perfekcji... chwała wam za to ale mogłybyście wziąć pod uwagę, że nie wszycy znają angielski w stopniu wystarczającym do bezproblemowej komunikacji... Nie żebym miał z tym problemy... Poprostu nie rozumiem co wami kieruje... To jakaś forma autospełnienia się, pokazania wszystkim w okół jakim jest się fajnym (po waszemu zdaje się to by było COOL Razz) poprzez publiczne wywnętrznianie się pa inglisz? Pozatym o ile mi się wydaje to polskie forum a nasz język jest całkiem niebrzydki... W dodatku bije na głowe angielski jeżeli chodzi o bluzgi Razz Tak wiem, sam używam czasem wrzutek po angielsku, w opisie mam cytat po angielsku...(cóż po polsku nie brzmiałoby to tak fajnie:P) Rozumiem, że niektóre rzeczy są nieprzetłumaczalne... lepiej brzmią po angielsku ale na boga to jakaś chora maniera. Przesada we wszystkim jest niezdrowa! Nie dość, że jak idę do sklepu to wszędzie widzę SALES albo HAPPY CHRISTMAS to jeszcze tutaj to samo... ehh pewnie spotkam się teraz z ostrym linczem i krytyką ale co tam... miałem ptorzebę wygadania się Wink


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ms Fox




Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: world's end

 Post Wysłany: Nie 23:35, 27 Lis 2005    Temat postu:

hmm.
Mówię za siebie - chyba głównie dlatego, że tak szybciej. Jak już cytuję po angielsku (bo po polsku nie brzmiałoby tak fajnie Wink ), to trudno się przestawić. A że znajomi głównie ze studiów (i na przykład z polskich tłumaczeń znamy głównie tytuły, a rozmaite terminologie, które Wy znacie po polsku, też musielibyśmy sprawdzać w słowniku Smile ), a praca też po angielsku, to a) wychodzi się z wprawy, b) pisanie po polsku zajmuje więcej czasu, c) przeważnie nie ma potrzeby przestawiania się na polski i - uwierz mi - najzwyczajniej się o tym zapomina.
Poza tym chyba (znowu mówię za siebie) zakładam, że jeśli ktoś oglądał i zrozumiał Firefly, to nie będzie miał z angielskim problemu Wink

Nie dorabiaj do tego teorii, nic nami nie kieruje, nie celujemy w pretensjonalność (chociaż pewnie tak to odebrałeś), nie spiskujemy, nie szukamy autospełnienia w Galactic Language, tylko zupełnie gdzie indziej. Też nie lubimy "Sales" w sklepach. A forum zakładane było przez (a na początku nawet: dla) znajomych, którym nie musimy udowadniać, jacy jesteśmy fajni Cool


edit: no i jak wywnioskowałeś z wymienianych na tym forum uwag, że jesteśmy wrogą, skorą do linczu masą? Very Happy kaman!


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Firefly/Serenity Strona Główna » Offtopic? Not so much. » inne seriale
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group